MWC: zbyt dużo mobilnych systemów operacyjnych
- Piotr Waszczuk,
- 14.02.2008, godz. 14:12
Nadmiar systemów operacyjnych dla urządzeń przenośnych ogranicza rozwój rynku. Według Aruna Sarin, prezesa Vodafone, platform mobilnych powinno być najwyżej pięć. Rozwój wielu - zależnych od platform mobilnych - rynków jest hamowany przez konieczność przenoszenia tego samego kodu na różne systemy operacyjne.
Arun Sarin uważa, że jedynym sposobem przyspieszenia rozwoju rynku mobilnego będzie ograniczenie liczby wykorzystywanych mobilnych systemów operacyjnych. "Programiści zamiast pracować nad rozwojem aplikacji, zajmują się ich przenoszeniem na kolejne platformy" - mówi. Jego zdaniem liczba odmiennych systemów nie powinna być większa niż pięć. "Proszę zauważyć, że wymieniłem liczbę nieco większą niż jeden... Dominację jednego systemu znamy z rynku komputerów osobistych" - podkreśla prezes Vodafone.
Wielu ekspertów podziela jego opinię. Zdaniem Ramesha Iyera z Texas Instruments, obecnie cały proces tworzenia aplikacji dla urządzeń mobilnych trwa od 14 do 18 miesięcy. Tyle Kolejne miesiące zajmują czynności związane z portowaniem i wdrażaniem stworzonego oprogramowania dla różnych urządzeń przenośnych, pracujących pod kontrolą różnych systemów.
Zobacz również:
W chwili obecnej na rynku stosowanych jest łącznie ok. 40 różnych wersji mobilnych systemów operacyjnych. Duża część z nich to wynik zaszłości. W przeszłości bowiem niemal każdy producent urządzeń przenośnych korzystał z własnej platformy programowej zoptymalizowanej pod kątem konkretnego urządzenia. Dzisiejsze telefony, dysponujące mocą obliczeniową zbliżoną do kilkuletnich komputerów osobistych, mogą z powodzeniem korzystać ze standarowych platform programowych.
Więcej o nowych technologiach mobilnych
Celltrust ułatwi szyfrowanie wiadomości SMS
Mniej za transmisję danych w UE
Google Android debiutuje w Barcelonie
Nowości Nokii na Mobile World Congress